Potężne ukraińskie przedsiębiorstwo przemysłu kosmicznego Yuzhnoye State Design Office postanowiło zaangażować się w innowacyjny projekt biznesowy cMetal. Chodzi o stworzenie platformy handlowo-informacyjnej, która pomoże odbudować Ukrainę.
cMetal i odbudowa Ukrainy…
Powojenna odbudowa Ukrainy potrwa wiele lat i pochłonie ogromne nakłady finansowe – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Według różnych szacunków całkowity koszt tego przedsięwzięcia może wynieść nawet 750 mld dolarów (tak wynika z niedawnego raportu ekspertów Banku Pekao S.A.). Jednak warto wziąć poprawkę na to, że walki wciąż trwają i na razie nie zanosi się na żadne zawieszenie broni czy kompromis. Imperialna Rosja chce utrzymać zaanektowane obwody, a Ukraina dąży do obrony swojej integralności terytorialnej. Zniszczeń jedynie przybędzie.
Mając to na uwadze, polski rząd już od wielu miesięcy prowadzi zaawansowane rozmowy ze stroną ukraińską, aby w niedalekiej przyszłości mocno zaangażować się w proces odbudowy tamtejszej gospodarki. Dla przykładu w wyniku rosyjskiej agresji krajowy przemysł stalowy stracił swój potencjał produkcyjny aż w 85%. Ucierpiały również inne sektory, chociażby energetyczny, a zwłaszcza w kontekście infrastruktury przesyłowej i dystrybucyjnej. Z tego względu wicepremier Jacek Sasin przewiduje wiele możliwości działania dla naszych spółek Skarbu Państwa.
Token cMetal może liczyć na potężne wsparcie
Aparat państwa nie ma jednak monopolu na kwestie gospodarcze (i dobrze!), więc swoje przedsięwzięcia szykują również przedstawiciele biznesu. Jedna z takich oddolnych inicjatyw wpisuje się w innowacyjny sektor FinTech (technologie finansowe) i będzie bazować na architekturze blockchain, która coraz bardziej rewolucjonizuje system wymiany zasobów. W skrócie chodzi o stworzenie specjalnej platformy informacyjno-handlowej do przeprowadzania bezpiecznych transakcji finansowych w ramach przyszłych projektów biznesowych, i to nie tylko na Ukrainie.
Ma w tym pomóc token cMetal – unikatowa cyfrowa waluta do wymiany i sprzedaży produktów. Jak informują twórcy, liczba tokenów będzie limitowana i wyniesie 561 mln (dystrybucja potrwa do 2030 roku). Pomysł najwyraźniej okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ szybko spotkał się z wielkim zainteresowaniem. Do współpracy zgłosiły się liczne firmy z całego świata. Z naszego polskiego podwórka można wymienić chociażby spółkę Alumetal, która jest jednym z największych w Europie producentów wtórnych aluminiowych stopów odlewniczych.
Swój list intencyjny wysłało również przedsiębiorstwo Yuzhnoye State Design Office (po polsku: Biuro Konstrukcyjne Jużnoje). To duża ukraińska firma konstrukcyjna, która zajmuje się przygotowywaniem skomplikowanych projektów dla sektora high-tech. Mówimy o potężnym graczu, który współpracuje z dwiema największymi agencjami kosmicznymi na świecie: NASA i ESA. Yuzhnoye SDO specjalizuje się m.in. w projektowaniu i wdrażaniu do produkcji rakiet nośnych i balistycznych (również do użytku cywilnego) oraz statków kosmicznych.
Nie jest to jednak tylko czysty biznes. Należy podkreślić, że ludzie stojący za całym przedsięwzięciem chcą także wesprzeć ukraiński wysiłek wojenny. W jaki sposób? Udostępniając możliwość bezpośredniego finansowania żołnierzy walczących na froncie. Dostawami zakupionego sprzętu i wyposażenia ma się zająć znana organizacja non-profit Come Back Alive, która zasłynęła już w 2014 roku za sprawą niezwykle skutecznych zbiórek pieniędzy. Opcja „zaopiekowania się” na odległość wybranym obrońcą Ukrainy bez wątpienia brzmi bardzo ciekawie.
Daria Plewa
fot. za TT Yuzhnoye State Design Office
